Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Cieszą oczy turystów, ożywiają osiedla. W Lublinie coraz częściej powstają nowe murale i graffiti. Poznanie ich wszystkich to dobry pomysł na wiecieczkę po stolicy województwa.
Do pewnego czasu malowidła na ścianach kojarzyły nam się ze szpecącymi budynki bazgrołami bez żadnego przekazu lub zawierającymi obraźliwe, wulgarne hasła. Te ostatnie nadal się zdarzają, ale coraz częściej mury zdobią uliczne dzieła sztuki - murale i prawdziwe, artystyczne graffiti. Murale, oprócz swojej funkcji estetycznej, często niosą ze sobą jakiś przekaz, honorują konkretne osoby lub wydarzenia.
Niektóre nawiązują do historii, inne szokują nowoczesnością, a jeszcze inne mają funkcję ekologiczną, bo oprócz cieszenia oka, za pomocą specjalnych farb pochłaniających zanieczyszenia - dbają o środowisko.
Zwiedzając Lublin warto zwrócić na nie uwagę. W trakcie wakacji można wybrać się na spacer po mieście i poszukać przykładów sztuki ulicy. Muralowa turystyka pozwoli spojrzeć na miasto z innej strony. My na taki spacer poszliśmy i przedstawiamy wam kilka najciekawszych murali w mieście.
